Dzieje się na lekcjach biologii ...
Na biologii budowaliśmy modele DNA, a na kolorowych patyczkach od lodów zgłębialiśmy chromosomową teorię dziedziczności. Brzmi poważnie? A to tylko jeden z wielu sposobów, w jakie nasi uczniowie uczą się przez działanie! Bo najlepiej zapamiętuje się to, co można dotknąć, skręcić i… połączyć w podwójną helisę.
Gazu, drożdże! Czyli jak mikroorganizmy nadmuchały balonik!
Na lekcji biologii uczniowie sprawdzili, jak drożdże „oddychają” bez tlenu. W kolbie powstał CO₂, który nadmuchał balonik! To właśnie fermentacja – proces, dzięki któremu rośnie ciasto i powstają bąbelki w napojach. Takie doświadczenia pokazują, że nauka to nie tylko teoria z podręcznika, ale prawdziwe odkrywanie świata przez działanie.
Uczniowie uczą się myśleć, obserwować i wyciągać wnioski - a to najcenniejsze umiejętności na przyszłość.
